Nazywam się Joanna Gessler i choć z takim
nazwiskiem z powodzeniem mogłabym gotować, jednak fascynuje mnie coś zupełnie innego, a mianowicie
rękodzieło.
Zdolności manualne i kreatywność w mojej
rodzinie, dziedziczy się w genach. Już w szkole podstawowej zarabiałam na
dzierganiu czapek i szalików. Właściwie zawsze coś 'dłubałam" i zawsze się
to komuś podobało, ale było to pasją, dodatkiem, raczej hobby.
Z wykształcenia jestem ekonomistą, socjologiem
i pedagogiem i chociaż robię teaz coś zupełnie z "innej bajki" to mam
poczucie, że wiedza i doświadczenie zawodowe przydają mi się na każdym kroku.
Od roku prowadzę jednoosobowe przedsiębiorstwo
pod nazwą Esy Floresy a dokładniej "Pracownia Artystyczna ESY FLORESY Joanna
Gessler"
Czym się zajmuję?
Działam w trzech wymiarach:
* Prowadzę sklep internetowy pod adresem: www.esyfloresy-gessler.pl– sprzedaję tam artykuły dekoracji wnętrz. Śmiało mogą tu zaglądać wielbiciele lawendy, angielskich róż, stylu shabby chic, sielskich klimatów, jest też oferta dla dzieci.
* Prowadzę sklep internetowy pod adresem: www.esyfloresy-gessler.pl– sprzedaję tam artykuły dekoracji wnętrz. Śmiało mogą tu zaglądać wielbiciele lawendy, angielskich róż, stylu shabby chic, sielskich klimatów, jest też oferta dla dzieci.
* Wykonuję własnoręcznie przedmioty "z duszą", które oferuję także w swoim Sklepie. Często są to pojedyncze egzemplarze. Spełniam też oczekiwania moich Klientów, dla których moje propozycje są inspiracją. Tworzę prezenty dedykowane konkretnym osobom. Dbam o to, aby moje prace łączyły w sobie walory estetyczne i użytkowe.
*Współpracuję również Miejskim Domem
Kultury w Redzie, gdzie prowadzę warsztaty dla dzieci pod nazwą "Artystyczna
Bajaderka".
Decyzja o rozpoczęciu własnej działalności nie
była dla mnie łatwa. Odważyłam się dzięki wsparciu bliskich mi osób. Sprzyjała
mi przerwa zawodowa w związku z macierzyństwem. Miałam czas, aby wszystko
przemyśleć, poukładać oraz zaplanować.
W ciągu roku nauczyłam się wielu nowych rzeczy.
Sklep powstał według mojego pomysłu, sama produkuję, robię zdjęcia, prowadzę
sklep i księgowość.
Robię to co kocham, chyba dlatego przestały
mnie męczyć poniedziałki;)
Chętniej wstaję rano i bez trudu pracuję w niedzielę.
Mam możliwość dostosowania swojego czasu pracy do rytmu i potrzeb rodziny.
Rozwijam się i mam poczucie, że jestem
nareszcie we właściwym miejscu, czego życzę wszystkim czytającym!
fot.Archiwum Joasi.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz